Kreatywność jako sposób na sukces
1. Samozaparcie jako podstawa kreatywności
a) Potrzeba decyzji
Co jest czynnikiem warunkującym kreatywność u człowieka? Zdawać by się mogło, że poznawszy odpowiedź na to pytanie, automatycznie potrafilibyśmy wzbudzić tę ową kreatywność we własnym życiu. Rzeczywistość nie jest jednak tak prosta jak by się mogło zdawać, a sama teoretyczna wiedza czy nawet talent nie wystarczą by odnieść sukces. Tego trzeba po prostu chcieć. Jednak nie chodzi o takie chcenie na zasadzie: Chciałabym schudnąć. OD JUTRA zaczynam treningi, dietę i wszystko co możliwe. To musi być autentyczne. Potrzebne jest SAMOZAPARCIE, decyzja OD TERAZ. Im wcześniej zdamy sobie sprawę, że żeby coś osiągnąć potrzebne jest działanie, tym lepiej. Im więcej robimy, tym więcej się uczymy i tym więcej doświadczenia w danej dziedzinie nabieramy, co automatycznie pobudza naszą kreatywność. Dlatego tak ważne jest zacząć już od wczesnej młodości.
b) Jak to było u mistrza
Przykładem takowego podejścia do sprawy jest pisarz Stephen King, uważany za współczesnego mistrza horroru. Od najmłodszych lat rozczytywał się w komiksach i powieściach fabularnych, a odkąd dostał od swojej matki maszynę do pisania, zaczął regularnie i uporczywie wysyłać swoje teksty do różnych gazet i wydawnictw. Najczęściej jednak spotykał się z odmową, lub wcale nie otrzymywał odpowiedzi, co jednak nie zniechęcało młodego King’a . W końcu doczekał się wydania przez Mike’a Garret’a swojego opowiadania „Byłem nastoletnim rabusiem”, które zostało jednak opublikowane pod zmienionym tytułem „W półświecie grozy”. Mimo wielu negatywnych opinii, nie poddał się. Razem z bratem stworzył czasopismo, które pozwoliło mu na samodzielne publikowanie tekstów. Oprócz tego, rozwijał swoje umiejętności prowadząc szkolną gazetkę „Bęben” oraz pisując do lokalnej gazety „Weekly Enterprise”. Wszystkie te aktywności pisarskie musiał połączyć z nauką (ukończył University of Maine w Orno i został wykwalifikowanym nauczycielem angielskiego) oraz z pracą w fabryce włókienniczej, gdyż jego zadaniem była pomoc matce w utrzymaniu rodziny. Dał tym samym dowód, że jeśli ktoś posiada wystarczająco dużo samozaparcia, to żadne przeciwności nie będą wystarczającą przeszkodą w osiągnięciu celu. Potrafił też, dzięki swojemu uporowi, wykorzystać wszelkie porażki, jakimi były krytyka i brak chęci podjęcia współpracy, do dalszego rozwoju. Im więcej przeszkód napotykał tym bardziej się starał, i tym bardziej pobudzał swoją kreatywność, by stawać się lepszym.
2. Kreatywność pobudzona przez najbliższych
a) Potrzebne wsparcie
Nie ulega wątpliwości, że żaden człowiek nie jest samotną wyspą, a do prawidłowego rozwoju, po prostu potrzebujemy towarzystwa innych osób. Jakby nie patrzeć, to one często warunkują to kim jesteśmy, czym się interesujemy, jak reagujemy na różne sytuacje. One też mogą nas motywować lub zniechęcać do działania. Dawać pozytywnego kopniaka, lub odbierać wszelki zapał do jakiejkolwiek aktywności. Nie jest więc wiedzą tajemną, że wsparcie osób na których nam zależy i ich słowa zachęty, wpływają niezwykle budująco na nasze samopoczucie i sprawiają, że nam się po prostu chce. Wraz z entuzjazmem, który się wówczas w nas rodzi, powstają nowe pomysły, chcemy jak najbardziej poszerzyć nasze horyzonty – pobudzić kreatywność, a gdy coś idzie nie po naszej myśli lub liczne przeszkody przeszkadzają nam w realizacji naszych przedsięwzięć, ich wsparcie pobudza nas do walki o to, na czym nam zależy i łatwiej znajdujemy rozwiązania tych spraw, które uważalibyśmy za beznadziejne, gdybyśmy musieli się z nimi zmierzyć w pojedynkę.
b) Jak to było u mistrza
Sam wspominany wcześniej Stephen King nie zaszedłby tak daleko, gdyby nie wsparcie kochających go osób. Najpierw jego matka. Od samego początku wspierała go w jego zafascynowaniu literaturą i to ona zachęciła go do próby pisania własnych pozycji. Mimo, że w domu się nie przelewało, sprezentowała mu maszynę do pisania, by ułatwić pracę i zapewnić możliwość rozwoju w tym kierunku. Następnie żona. Gdy King chciał zaniechać pracy nad powieścią „Carrie„, Tabitha Spurce, nakłoniła go do kontynuacji i zakończenia dzieła. Gdy książka została wydana, okazała się przełomową w karierze pisarza. Widzimy więc jasno, że kariera King’a potoczyłaby się zupełnie inaczej, lub wcale by się nie zaczęła, gdyby nie wsparcie ważnych dla niego osób.
3. Co więc zrobić, by rozwijać kreatywność?
a) Praca, praca, praca…
Można przeczytać niezliczone ilości poradników dotyczących kreatywności, można posiąść na ten temat całą teoretyczną wiedzę, jednak nie staniemy się kreatywni, jeśli nie będziemy nad sobą pracowali, rozwijali się. Tak jak pisałam w rozdziale pierwszym, potrzebna jest decyzja OD TERAZ. Jednak za tą decyzją, natychmiastowo musi podążyć konkretne działanie. Prawda jest taka, że im więcej robimy, tym bardziej kreatywni się stajemy. Stojąc natomiast w miejscu i nie znajdując czasu na rozwój w dziedzinach, na których nam zależy, nie może być mowy o postępach.
Istnieje również wiele metod, które pozwalają nam na pobudzenie kreatywności. Jedna z nich, to metoda „Sześciu kapeluszy”. Ma ona na celu nauczenie nas spoglądania na problem z wielu perspektyw. Różne kolory kapeluszy prezentują różne sposoby myślenia. Na przykład kapelusz zielony może symbolizować myślenie twórcze, czarny – pesymistyczne, a czerwony intuicyjne. Chodzi o to, że obserwatorzy mogą spojrzeć na problem z wielu perspektyw i dzięki temu dojrzeć wiele rozwiązań, by móc wybrać te najbardziej optymalne.
b) Porada od mistrza
Sam Stephen King zakłada, że by osiągnąć mistrzostwo w danej dziedzinie, potrzebna jest intensywna praca. Najlepiej świadczy o tym porada, jaką zawarł w swojej książce „Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika”:
Czytaj cztery godziny dziennie i pisz cztery godziny dziennie. Jeśli nie masz na to wystarczająco dużo czasu, to nie oczekuj, że będziesz dobrym pisarzem.
Mocne i dosadne słowa autora tak wielu bestsellerów niech staną się inspiracją do ciągłego pobudzania naszej kreatywności. I nie chodzi tu tylko o kreatywność rozumianą jako rozwój warsztatu pisarskiego, do jakiego tak często odwoływałam się w mojej pracy, ale o kreatywność związaną z każdą dziedziną, którą jesteśmy zainteresowani.